kosmetyka - stanowi dodatek do kremów, balsamów, perfum, kąpieli, zabiegów SPA
kulinaria - jest naturalnym aromatem do wypieków, lassi (napoju indyjskiego), napojów, mięsa
aromaterapia - stosowana w sesjach relaksacyjnych, odprężających, odmładzających
obrzędy religijne i wróżby - przyciąga miłość, zapewnia dobrobyt i łaskę od Boga.
Woda różana posiada właściwości tonizujące. Wspaniale odżywia skórę, która staje się rozpromieniona i otulona lekką mgiełką aromatu różanego. Jest idealna do skóry szarej, zmęczonej, dojrzałej. Nie podrażnia, dlatego sprawdza się także w pielęgnacji cery wrażliwej. Codzienne stosowanie wody różanej w postaci toniku do twarzy uelastycznia, wygładza i nawilża skórę, przywracając jej naturalną równowagę. Łagodzi zmiany trądzikowe, jest idealnym uzupełnieniem wysuszających kuracji przeciwtrądzikowych.
Woda różana jest stosowana z powodzeniem do płukanek do włosów. Nadaje włosom blask i elastyczność. Kosmki są lepiej nawilżone, wygładzone i sprężyste. Oprócz płukanek stosowana jest także do rozrabiania maseczek na włosy - dzięki temu działanie maseczki jest pogłębione. Woda różana występuje również w postaci mgiełek i perfum do włosów, które długo utrzymują delikatny aromat kwiatów róży.
Ja wodę różaną zrobiłam z myślą o swojej naczynkowej skórze ponieważ jest ona idealna do tego typu skóry . Do zrobienia takiej wody potrzebujemy .
- około 3 szklanki płatków różanych-szklanka wody może być destylowana jak również zwykła
Płatki płuczemy pod bierzącą wodą , na dno garnka w którym będziemy robić naszą wodę kładziemy np płaski wyszorowany uprzednio kamień, po czy wsypujemy płatki i zalewamy wodą , na kamieniu ustawiamy miseczkę do której będzie skraplała się nasza woda różana.
Garnek przykrywamy najlepiej szklaną pokrywką odwróconą do góry aby skraplająca się para mogła ściekać po niej do miseczki . Trzymamy na ogniu aż cała woda wlana do garnka nam się wygotuję.Powstała wodę różaną , która skropliła się nam do miseczki odstawiamy do ostygnięcia i przelewamy do buteleczki .
PACHNĄCA KROPKA :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz