Po olejek Bio Oil sięgnęłam aby pozbyć się rozstępów powstałych w czasie ciąży . Z początku nie wierzyłam że jakiś tam zwyczajny olej mi w tym pomoże ale po ok 2 tygodniach używania byłam w szoku . Rozstępy zrobiły się blade i mało widoczne a po ok 4 tygodniach bardzo mało widoczne . W skład receptury Bio‑Oil wchodzą wyciągi z roślin oraz witaminy w postaci olejku. Bio‑Oil zawiera przełomowy składnik PurCellin Oil™, zmieniający konsystencję produktu, dzięki czemu olejek jest lekki i nietłusty zapewniając równocześnie łatwiejszą absorbcję składników odżywczych zawartych w witaminach i wyciągach roślinnych.
Olejek stosuję co dziennie po kąpieli masując kolistymi ruchami swój brzuszek . Jest nie tłusty , nie taki jak każdy olejek , gdy masujemy nim ciało z początku czuć delikatnie tłustość ale potem całkowicie się wchłania . Ja posiadam te mniejsze opakowanie 60 ml ale jest tak wydajny że te 60 ml starcza na ponad miesiąc czasu . Jedynymi rzeczami , które się w nim mi nie spodobały to opakowanie , trzeba odkręcać a potem zakręcać buteleczkę a dłonie się ślizgają , wolała bym coś z dozownikiem . A drugim jego minusem jest zapach , jest taki ciężki i intensywny ze czasem aż mnie muli , ale dzięki Bogu nie pozostaje na długo na skórze . Serio nie sadziłam że mi pomoże ale jestem miło zaskoczona . Czekam na wasze komentarze na jego temat .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz