Maseczka do cery naczynkowej La Vitta zawiera bizmutawy gallusan , tlenek cynku , ekstrakt z kasztanowca, oraz specjalna glinkę ,która działa obkurcząjąco i wzmacniająco na naczynka krwionośne . Wspomaga również leczenie stanów zapalnych i trądziku . Moim problemem nie od dziś są pękające naczynka na policzkach , problem ten jest dosyć uciążliwy ponieważ nawet lekkie zmiany tęperatury lub gorące napije potrafią wywołać u mnie pieczenie i rumieńce na policzkach co nie należy do przyjemnych doznań .
Bardzo ucieszył mnie fakt możliwości przetestowania tej maseczki ponieważ pomyślałam że mógłby być pomocna przy moim problemie. I nie myliłam się maseczka zdała swoje działanie na 6 z plusem , gdy tylko poczułam gorąco na policzkach postanowiłam nią nałożyć i wtedy poczułam ulgę i ukojenie oraz zauważyłam że zaczerwienienie znacznie się zmniejszyło. Kosmetyk ma dosyć gęstą konsystencje zapewne związana z obecnością w składzie tlenku cynku , ale łatwo się nakłada . Skóra po użyciu jest gładka i i fajnie zmatowiona , maseczka ma delikatny lekko cytrynowy zapach . Jestem zadowolona bardzo z jej działania i polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz