Kolejnym krokiem w pielęgnacji mojej skóry jest peeling , wybieram ten bardziej delikatny ponieważ moja skóra szczególnie na policzkach jest bardzo wrażliwa i naczynkowa , tym razem jest to peeling Planet Spa Avon .Ma on delikatne drobinki nie podrażnia skóry ale dobrze złuszcza martwy naskórek .
Trzecim krokiem dla mnie bardzo istotnym jest oczyszczenie mojego noska z zaskurników i do tego celu używam plasterków kupionych w Rosmanie , są łatwe w użyciu a bardzo skuteczne , pomagają pozbyć się nie chcianych gości z naszego noska oraz delikatnie peelingują .
Po plasterkach przyszedł czas na maseczkę , maseczkę za każdym razem używam inną zależy jaka akurat posiadam , ale najczęściej stosowanymi przeze mnie maseczkami są te nawilżające, kojące i przeciwzmarszczkowe , tym razem wybrałam maseczkę Marion z Avokado super nawilża i regeneruje skórę i bardzo lubię maseczki z tej serii .
Następnie nakładam krem , od pewnego czasu w związku z tym że moje policzki czerwienia się używam kremu Red Blocker , w dwóch wariantach na noc i na dzień . Ten na dzień posiada w sobie zielony pigment , który maskuje zaczerwienienia i nadaje skórze zdrowego wyglądu.
Po czy nie zapominam o kremie na zmarszczki aktualnie używam kremu- serum z Avonu anew , który nakładam w okolice oczu i ust po czy wmasowuję urządzeniem do masażu Dermo Future , co pozwala na głębsze i lepsze wchłonięcie kremu .
Kolejnym przedostatnim krokiem już jest nawilżenie ust i nałożenie odzywki na rzęsy ,do ust używam aktualnie lip smackera o smaku coca - coli (mniam) , a do rzęs odzywki Loreal lash boosting , używam jej dosyć długo ale nie widzę spektakularnych efektów ale postaram się zużyć ją do końca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz