wtorek, 29 grudnia 2015

ROZGRZEWAJĄCY KREM KONOPNY CANNABIS

Witajcie kochani .Nadeszła zima i z dnia na dzień robi się coraz chłodniej , choć nie ma śniegu  to i tak nocami są już przymrozki a co z tym idzie ? Oczywiście przeziębienia , przewianie , grypa . itp . Ja osobiście jestem zdania że przeziębienie czy grypę trzeba po prostu wygrzać . Wskoczyć pod ciepłą kołdrę z kubkiem gorącej herbaty z sokiem malinowym , ale pomocne mogą się okazać również maści , kremy rozgrzewające i dziś chcę wam taki krem przedstawić. Krem Cannabis zawiera 5 % oleju z nasion konopi siewnej . Substancje czynne działają relaksująco , rozgrzewająco oraz poprawiają krążenie .
Krem ma przyjemny delikatny , lekko miętowy zapach . Konsystencja jego jest lekka , dosyć rzadka co sprawia że jest idealny do masażu . Nie brudzi ubrania i nie pozostawia lepkiej ani tłustej warstwy na skórze . Pomaga przy wielu dolegliwościach  , zapalenie zatok , przeziębienie, grypa, przewianie, różnego rodzaju bóle kostno -stawowe , daje uczucie rozluźnienia .
Krem ten po nałożeniu  z początku daje lekki chłód , który za chwilę zmienia się w przyjemne ciepło jak przy położeniu termoforu .Nie powoduje pieczenia , nie podrażnia  skóry jak tego typu inne kremy, maści , pamiętam że kiedyś użyłam innego kremu tego typu i natychmiast musiałam go zmyć ponieważ piekło mnie niemiłosiernie a miejsce  nią posmarowane  było czerwone przez cały dzień i wyglądało jak poparzenie , natomiast ten krem jest zarazem delikatny i skuteczny  dodatkowo pielęgnuje skórę i ją nawilża .Jestem bardzo z niego zadowolona to jest taki mój pomocnik , który zawsze mi pomoże . Krem znajdziecie na - https://www.ltp-pharma.pl/produkt/rozgrzewajacy-krem-konopny-cannabis-250-ml/ polecam . :)

sobota, 19 grudnia 2015

ŚWIĄTECZNE CIASTECZKA KOKOSOWE

Witajcie kochani  z racji tego że już za kilka dni święta zaczynam krzątać się po kuchni i pomyślałam że podzielę się z wami co nieco i napiszę przepis z którego po raz pierwszy skorzystałam i , który okazał się strzałem w dziesiątkę . Moim debiutem były dziś ciasteczka kokosowe z użyciem mąki kokosowej , której używałam również po raz pierwszy . Ciastka są wyborne , kruche i mega kokosowe .
Do przygotowania ciasteczek użyłam mąki kokosowej premium Olvita , którą możecie znaleźć tu - http://www.mojeeko.com.pl/shop/37-maka-kokosowa-premium-500g.html . Zanim przejdę do przepisu chciała bym wspomnieć że mąka kokosowa cechuje się bardzo wysoką zawartością błonnika , jest bogata w makro i mikroelementy oraz witaminy . 
Więc przejdźmy do ciasteczek -
Składniki :
1\5 szkl .mąki kokosowej Olvita
1 szkl. mąki pszennej 
1 łyżeczka proszku do pieczenia 
2 jaja
pół kostki masła lub margaryny 
cukier waniliowy 
2 łyżki wiórków kokosowych 
1szkl. cukru pudru 
Wykonanie: Jaja ucieramy z cukrem pudrem i cukrem waniliowym , następnie dodajemy mąkę kokosową oraz mąkę pszenną  i proszek do pieczenia , po czym jaja , masło i wiórka kokosowe z tego zagniatamy ciasto . Ciasto wkładamy na ok godzinę do lodówki do schłodzenia. Po tym czasie  ciasto delikatnie rozwałkowujemy  , piszę delikatnie ponieważ ciasto jest bardzo kruche , i formujemy ciasteczka .
Uformowane już ciasteczka wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 30 - 35 min .Po upieczeniu i ostygnięciu  spody ciastek smarujemy  czekoladą roztopioną w kąpieli wodnej , czekolada według  uznania może być gorzka lub  mleczna ja akurat wole mleczną .
Po zastygnięciu  czekolady ciasteczka są już gotowe . Są przepyszne i bardzo proste w przygotowaniu . :)

środa, 9 grudnia 2015

ZESTAW OD SPA VINTAGE BODY OIL Z MASŁEM SHEA

Witajcie kochani , o tej porze roku gdy jest zimno i ponuro a powietrze wysusza naszą skórę szukamy dla niej ukojenia .Doskonałym obrońcom naszej skóry przy takich warunkach atmoswerycznych jest masło shea . Masło te  doskonale nawilża , uelastycznia , przeciwdziała podrażnieniom ,regeneruje skórę , chroni ją przed wiatrem , mrozem, słońcem , jest naturalnym emolientem . Dlatego warto sięgać po kosmetyki z jego dodatkiem takie jak na przykład kosmetyki Spa Vintage Body Oil .
Dziś chciała bym napisać wam o trzech z nich są to , masło do ciała, olejek oraz aromaterapełtyczny żel pod prysznic .
Masełko Spa Vintage Body Oli oprócz masła shea zawiera również olej migdałowy, prowitaminę B5  oraz ekstrakt z zielonej herbaty .
Masełko ma lekką nie tłustą konsystencje , bardzo szybko się wchłania nie pozostawiając tłustego bądź lepkiego filmu na skórze .Zapach bardzo zmysłowy , utrzymuje się dosyć długo na skórze, wyczuwalna jest zielona herbata oraz masło shea. Skóra po jego użyciu jest bardzo miękka , gładka i dobrze nawilżona . Masełko jest idealne na tę porę roku chroni naszą skórę przed wysuszeniem i mrozem . 
Olejek do ciała Spa Vintage Body Oil poza masłem shea zawiera również olejek migdałowy oraz prowitaminę B5 .Zachwycił mnie swoją lekkością ,zapachem .Olejek jest idealny do masażu  ciała , nawilża , koi skórę daje uczucie otulenia skóry .Idealnie też nadaje się do użycia po kąpieli najlepiej na jeszcze mokrą skórę . Bardzo fajnie się wchłania jak na olej nie pozostawia uczucia lepkości . Masaż takim olejkiem to bardzo miłe doznanie dla ciała i zmysłów , ponieważ jego zapach sprawia że czujemy się rozluźnieni  i odstresowani . 
Aromaterapełtyczny żel pod prysznic Spa Vintage Body Oil również jak reszta kosmetyków z tej serii  poza masłem shea zawiera ekstrakt z zielonej herbaty, prowitaminę B5 oraz olej migdałowy . Żel ma dosyć gęstą kremową konsystencje , jest bardzo wydajny ponieważ niewielka jego ilość starczy aby rozkoszować się obfitą pianą i cudownych zapachem . Żel delikatnie myje i pielęgnuje skórę , nawilżając ją i sprawiając że jest delikatna i gładka. Jego zapach pozwala wyciszyć się nam po ciężkim dniu i ukoić zmysły . 
A wy jakich kosmetyków używacie zimą ? Piszcie jestem ciekawa. Więcej o kosmetykach Spa Vintage Body Oil znajdziecie na - https://www.facebook.com/SpaVintageBodyOil/?ref=ts&fref=ts oraz  http://www.tenex.pl/produkty/vintage-body-oil.html zapraszam .

niedziela, 6 grudnia 2015

MEGA KOSZULKA OD AN SHE

Witajcie kochani dziś chciała bym wam przedstawić An She czyli kogoś kto własnoręcznie maluje nadruki na koszulkach .Gdy tylko zobaczyłam profil An She na Facebooku byłam pod wrażeniem talentu , koszulki z śmiesznymi napisami i malunkami bardzo mi się spodobały , tym bardziej że zostały one zrobione własnoręcznie a nie spod maszyny .
Koszulki są z dobrej jakości bawełny , która nie rozciąga się jak namiot po praniu , przepuszcza powietrze i jest bardzo wygodna w noszeniu . Napis na koszulce był wybrany przez An She  i nie wiem jak ale trafiony jest w samo sedno ,ponieważ jestem osobą nieco nerwową :).
Z tyłu koszulki oczywiście nazwa , ile trzeba precyzji aby tak dokładnie równo wykonać taki napis , trzeba być po prostu bardzo zdolnym aby coś takiego stworzyć .
Na stronie An She znajdziecie mnóstwo różnych wzorów i kolorów , są także torby :), Z tego co się orientuję to również możecie wymyślić własny napis . Zapraszam was na Facebooka An She  - https://www.facebook.com/An-She-1503324749956885/timeline  oraz na stronkę - http://an-she.cba.pl/ myślę że wam tez się spodobają te cudeńka :).

poniedziałek, 23 listopada 2015

KURACJA PRZYSPIESZAJĄCA WZROST I ZAPOBIEGAJĄCA WYPADANIU WŁOSÓW DERMO FUTURE DF5 WOMAN

Hej kochani  dziś chciała bym napisać wam o nowości od Dermo Future . Jest to kuracja  przyspieszająca wzrost włosów oraz zapobiegająca ich wypadaniu DF5 Woman .Kuracja ma za zadanie -
- odżywić cebulki włosowe i przyspieszyć ich wzrost
- sprawić że włosy są mocniejsze i grubsze , przez co zwiększyć ich objętość
- skutecznie hamować wypadanie włosów
- dzięki wzmocnieniu cebulek włosa silniej je zakotwiczyć
- dotlenić skórę głowy oraz odżywić i nawilżyć włosy
- Pierwsze efekty powinny być zauważone już po miesiącu przy regularnym stosowaniu
Kuracja zamknięta jest w małej buteleczce z atomizerem  , który   bardzo ułatwia  dozowanie jej na skórę głowy . Zapach lekko wyczuwalny alkohol  i nic poza tym . Używamy jej raz dziennie nanosząc płyn na sucha skórę głowy rozcierając opuszkami palców . Po użyciu przez co najmniej cztery godziny nie myjemy głowy . Po upływie czasu myjemy włosy  jak zwykle swoim ulubionym szamponem . 
Opakowanie starcza na  miesięczną kurację . Więcej informacji o produkcie na - http://www.tenex.pl/produkty/dermo-future.html oraz na -https://www.facebook.com/dermofuture/?ref=ts&fref=ts polecam .

poniedziałek, 16 listopada 2015

PEDICURE ORAZ PIELĘGNACJA STÓP JAK TO WYGLĄDA U MNIE

Witajcie kochani dziś chciała bym napisać wam jak dbam o swoje stopy . Nadchodzi ten czas gdy co nie którzy zapominają o stopach ponieważ zimą nie pokazujemy ich tak często jak latem , ale warto dbać o nie  przez cały rok  bo to na nic spoczywa cały ciężar naszego ciała i należy im się relaks i wypoczynek .
A więc moje spa dla stóp zaczynam od  dokładnego zmycia lakieru z paznokci a następnie relaksującej i zmiękczającej stopy kąpieli z dodatkiem soli przeznaczonej do stóp ale może tez być sól kuchenna . Stopki moczę  w wodzie ok pół godzinki po czym usuwam martwy naskórek za pomocą tarki lub pumeksu a potem używam scrub lub pelling . Aktualnie używam scrub Avon , który bardzo fajnie pomaga pozbyć się wszelkich zgrubień oraz szorstkiej skóry .
Następnie biorę się za pazurki  przypiłowuję je do żądanego kształtu  oraz nakładam odżywkę , po wyschnięciu odzywki maluję paznokcie na wybrany kolor oraz nakładam top coat . Gdy pazurki już wyschną smaruję stopy jednocześnie masując zmiękczającym   , odżywczym lotionem również z Avonu , sprawia on że skóra jest gładka , nie wysusza się i nie jest szorstka.
Kolejnym krokiem jest spryskanie ich  odświeżającym sprejem  również  Avon , który sprawia że stopy przez cały dzień są świeże  i mniej się pocą .
Ten zestaw  bardzo przypadł mi do gustu ponieważ ma świeży , orzeźwiający , owocowy zapach a kosmetyki są bardzo dobrej jakości  i dbają o moje stopy  jak prawdziwa pedikiurzystka . Dodatkową rzeczą jaką robię dla moich stóp jest to że staram się w ciągu dnia choć na parę minut  odpocząć z uniesionymi  nogami opierając je na przykład  na poduszce co poprawia krążenie oraz przepływ limfy i zapobiega bólom stóp i łydek  . Staram się również nie siedzieć długo  a gdy już muszę to na siedząco  robię proste ćwiczenie  krążąc stopą wokół własnej osi  oraz przestępując z palców na pięty  to pomaga :) . A wy jak dbacie o swoje stopy o podporę waszego ciała ? 

środa, 14 października 2015

O AKTYWNYM KOLAGENIE W ŻELU ORAZ MEZOTERAPII MIKROIGŁOWEJ

Chciała bym napisać wam o pewnym urządzeniu oraz zabiegowi , który od pewnego czasu wykonuję w domu choć zazwyczaj jest on wykonywany u kosmetyczki . Dzięki Dermo Future zabieg ten jest możliwy do wykonania samodzielnie w domu i chodź jest związany z kłuciem i igiełkami to jest bardzo przyjemny . A mam na myśli mezoterapię mikroigłową , istotą zabiegu jest tworzenie w skórze mikronakłuć, których funkcją jest zapoczątkowanie szeregu procesów regeneracyjnych oraz zwiększenie przepuszczalności skóry dla składników aktywnych zawartych w kosmetykach. Powstające w czasie zabiegu mikrouszkodzenia, o głębokości zależnej od długości zastosowanych igieł, pobudzają podziały komórkowe w obrębie warstwy podstawnej naskórka, pobudzają fibroblasty do syntezy kolagenu oraz glikozaminoglikanów. Powoduje to wzrost grubości żywych warstw naskórka i zwiększenie wytwarzania lipidów cementu międzykomórkowego oraz składników NMF-u, czego efektem jest poprawa nawilżenia skóry. Efektem tych procesów jest wygładzenie zmarszczek, blizn i rozstępów oraz zwiększenie jędrności skóry. W czasie zabiegu powstaje około 700 000 mikrokanalików, stanowiących przejścia dla substancji aktywnych, których zdolność wnikania zwiększa się o około 3000 razy w porównaniu z aplikacją kremu.
Wskazaniami do zabiegu są-

  • fotostarzenie,

    • przebarwienia,
    • zmarszczki, wiotkość skóry,
    • skóra sucha, zmęczona, wymagająca regeneracji,
    • cellulit,
    • miejscowo zlokalizowana tkanka tłuszczowa,
    • rozstępy, blizny (potrądzikowe, pooperacyjne)
    • łysienie,
    • cienkie, osłabione włosy,
    • przerzedzenie włosów,
    • słabe i wymagające silnego odżywienia włosy  
    • Zabieg  wykonuje na uprzednio oczyszczonej skórze , nakładam na nią  aktywny kolagen w żelu również firmy Dermo Future , po czym delikatnie przesuwam mezoroller najpierw poziomo na całej twarzy , potem pionowo a następnie pod skosem co sprawia że kanaliki nim wykonane są równomiernie rozmieszczone na całej twarzy , po zabiegu ponownie nakładam aktywny kolagen  w żelu a po wchłonięciu smaruje kremem łagodzącym.
      Aktywny kolagen w żelu Dermo Future polecany jest do skóry suchej, dojrzałej , wymagającej regeneracji . Kolagen nazywany jest białkiem młodości, ponieważ odpowiada przede wszystkim za opóźnianie efektów starzenia się skóry. Kolagen stanowi 70 proc. masy białek skóry i 30 proc. całkowitej masy białka ludzkiego. Dzięki temu uważany jest za najważniejsze białko w ludzkim organizmie. Z upływem lat jego ilość ulega degradacji, co niekorzystnie wpływa na zmianę w naszym wyglądzie. Aktywny kolagen w żelu  pozwala uzupełnić braki kolagenu w komórkach, dzięki czemu uelastycznia i zwiększa gęstość skóry. Ma on właściwości wpływające na nawilżenie, wygładzenie oraz na poprawę kondycji skóry. Zmniejsza głębokość i ilość nawet bardzo wyraźnych zmarszczek, zapobiega wiotczeniu skóry, poprawiając jej elastyczność oraz napięcie. Przywraca skórze właściwą gęstość i spoistość, wyraźnie odmładza i łagodzi rysy oraz poprawia owal twarzy. Sprawia, że skóra staje się jędrna i sprężysta oraz dłużej zachowuje młodzieńczy wygląd. Połączenie masażu mezorollerem z użyciem aktywnego kolagenu sprawia że moja skóra staje się  gładka , dobrze nawilżona , odpowiednio napięta , zmarszczki mimiczne ulegają zmniejszeniu a wszelkie blizny , przebarwienia mało widoczne . Zapraszam na stronę producenta -http://www.tenex.pl/produkty/dermo-future.html oraz na Facebooka - https://www.facebook.com/dermofuture?fref=ts gdzie znajdziecie więcej info o tych produktach a także o innych ciekawych  produktach  firmy Dermo Future . 

    NAPÓJ BEFIT NATURAL Z KAWAŁKAMI ALOESU

    Napój zawiera cząsteczki naturalnego aloesu, rośliny powszechnie znanej z właściwości prozdrowotnych. Aloe vera barbadensis (Aloes) jest wyjątkowo bogatym źródłem białek, występujących w postaci aminokwasów.

    Skład: Woda, miąższ i żel z Aloesu (≥30%), cukier, syrop fruktozowy; substancja słodząca:  sukraloza;  regulatory kwasowości: kwas cytrynowy, mleczan wapnia, cytrynian sodu; środek zagęszczający: guma gellan; aromat winogronowy.
    Napój zamknięty w plastikowej butelce , dosyć twardej co ułatwia nalewanie go. Napój zaskoczył mnie składem , który nie zawiera chemii ani ulepszaczy , nie zawiera zbyt wiele kalorii  dlatego z czystym sumieniem mogę polecić  go osobą dbającym o linię oraz dzieciom .
    Smak jego jest słodki, winogronowy, a kawałeczki aloesu , które pływają w nim dodają dodatkowo przyjemnego smaku. Najlepiej smakuje lekko schłodzony  . Jest orzeźwiający i bardzo dobrze gasi pragnienie a przede wszystkim jest bardzo zdrowy . 
    Aloes jest bardzo zdrową roślinką  ponieważ zawiera-
    -W aloesie znajdziemy większość witamin, poza witaminą D. Roślina ta obfituje w antyoksydanty: witaminę A, C oraz E, witaminy z grupy B, kwas foliowy, a nawet witaminę B12, której brakuje w diecie wegetarian.
    -Okazuje się, że lipazy i amylazy wchodzące w skład aloesu, pomagają w trawieniu rozkładając tłuszcze oraz cukry. Enzym – karobksypeptydaza inaktywuje w naszym organizmie bradykininę, dając efekt przeciwzapalny i przeciwbólowy (bradykinina powoduje w naszym organizmie rozszerzenie naczyń krwionośnych, co powoduje ból).

    -Aloes jest świetnym źródłem składników mineralnych, zawiera między innymi sód, potas, wapń, magnez, mangan, miedź, cynk, chrom oraz żelazo. Wykazano, że picie miąższu aloesowego ma działanie anty – alergiczne. Aloes zapobiega tworzeniu się histaminy z aminokwasów, która jest uwalniana w wielu reakcjach alergicznych, powodując swędzenie i ból.
    -Cukry pochodzą z warstwy pod skórką, wokół miąższu. Stanowią one 25% frakcji stałej i obejmują zarówno mono-, jak i polisacharydy. Zdecydowanie najważniejsze są długie łańcuchy polisacharydów, glukozy i mannozy, zawierające tzw. gluko-mannan. Po spożyciu aloesu, cukry te wiążą się z receptorami jelit i tworzą barierę, zapobiegając "zespołowi nieszczelnego jelita". w odróżnieniu od innych cukrów, które są trawione przed wchłanianiem, polisacharydy są wchłaniane kompletnie i pojawiają się we krwi bez zmian. Tutaj, działają jako modulatory immunologiczne - zdolne do wzmacniania i opóźniania reakcji naszego układu odpornościowego.I wiele innych.
    Polecam te pyszności i uwaga to wciąga :). Wiecej o napojach BeFit  znajdziecie na - http://www.befitdrinks.pl/index.html zapraszam. 

    czwartek, 8 października 2015

    ALEOVIT PŁYN DO PIELĘGNACJI WŁOSÓW WZMACNIAJĄCY

    Witajcie kochani dziś chciałam napisać wam o płynie(wcierce) do pielęgnacji włosów Aleovit .Płyn zawiera naturalne składniki aktywne w tym -
    -ekstrakt z łopianu , który intensywnie pielęgnuje skórę głowy , reguluje wydzielanie sebum ,jest silnym przeciwutleniaczem .
    -ekstrakt z aloesu , który nawilża i rewitalizuje skórę głowy , wpływa pozytywnie na stan cebulek włosowych ,ogranicza wypadanie włosów i pobudza ich wzrost
    - formuła preparatu została uzupełniona o olej z nasion róży bogate źródło kwasów omega 3 i omega 6, olejek cedrowy o działaniu przeciwłojotokowym , olejek z szałwii muszkatołowej , który usprawnia krążenie , dzięki czemu zapobiega wypadaniu włosów , kompleks niezbędnych włosom i skórze witamin - A,E,F,H,B5
    Płyn  ma za zadanie naprawienie włókna włosa, przyspieszyć jego odbudowę i opóźnić procesy starzenia, zapewnić odpowiedni poziom nienasyconych kwasów tłuszczowych, których niedobór może powodować zapalenie skóry głowy i łysienie .
    Kosmetyk zamknięty w szklanej buteleczce z kroplomierzem ułatwiającym aplikacje . Zapach nie zbyt miły przypominający mi pewien alkohol ale nie przeszkadza tak bardzo. Płyn stosowałam według zaleceń  2-3 razy w tygodniu wcierając nie wielka jego ilość w skórę głowy i włosy  , a po ok 10 min zmywałam szamponem lub tylko płukałam wodą . Czy jestem zadowolona? Powiem tak , moje włosy są zniszczone rozjaśnianiem i niestety wypadają też , są przesuszone i miałam wrażenie że płyn dodatkowo je przesuszał przez to że zawiera alkohol . Co do wypadania włosów może minimalnie pomógł ale wielkiego efektu nie zauważyłam , Natomiast zauważyłam że włosy stały się mocniejsze , gdzie przedtem po rozjaśnianiu moje końcówki kruszyły się teraz się nie kruszą i nie rozdwajają .Producent  -  http://www.kosmed.pl/ . 

    niedziela, 27 września 2015

    PŁYN DO DEMAKIJAŻU DERMO FUTURE

    Płyn o właściwościach łagodzących do mycia i demakijażu twarzy. Micele estrów kwasów tłuszczowych i witamin doskonale wyłapują i pochłaniają brud i nadmiar sebum, dlatego jednym gestem usuwa zanieczyszczenia i zmywa makijaż. Nie narusza warstwy hydrolipidowej naskórka. Łagodzi podrażnienia. Oczyszcza jak mydło, reaguje jak woda, neutralizuje jak tonik i nawilża jak mleczko. Nie wymaga spłukiwania. Witaminy zawarte w płynie ,odżywiają i nawilżają skórę.
    Płyn zamknięty w plastikowym opakowaniu z wygodnym zamknięciem . Bardzo dobrze usuwa wszelkie zanieczyszczenia oraz makijaż , daje uczucie świeżości i czystości na skórze . Podczas  zmywania makijażu delikatnie się pieni , nie nadaje się jednak do zmywania makijażu oczu ponieważ szczypie i nie radzi sobie z tuszem rozmazując go jedynie  do demakijażu oczu polecam  płyn dwufazowy Dermo Future .
    Bardzo spodobała mi się konsystencja  kosmetyku  , która zawiera drobne  niebieskie kuleczki - micele , gdy potrząśniemy opakowaniem unoszą się swobodnie i wtedy łatwiej jest nabrać płyny razem z nimi na płatek . Po przemyciu twarzy płynem skóra jest gładka i dobrze nawilżona , czuć że oddycha  , kosmetyk jest bardzo łagodny dla skóry , nie podrażnia jej , nawet przy mojej wrażliwej , naczynkowej skórze nie powoduje żadnego szczypania czy pieczenia a nawet powiedziała bym że ją delikatnie koi . Kosmetyk dostępny jest na - http://tenex24.pl/ zapraszam również na Facebooka Dermo Future  - https://www.facebook.com/dermofuture?fref=ts . I jestem ciekawa waszej opinii o nim. 

    ZAPACH KTÓRY MNIE UWIÓDŁ NICOLE COSMETICS

    Nicole to oryginalne francuskie esencje kryjące w sobie zapachy kwiatowe, świeże , zmysłowe . Z bogatej oferty zapachów wybrałam zapach nr 121 połączenie aromatu -winogronu , fiołka , irysa , piżma , maliny oraz ambry .
    Zapachy zamknięte w nie dużych flakonikach z atomizerem .Zaskoczyły mnie od pierwszego psiknięcia , bardzo zmysłowe , pobudzające wyobraźnię , dodające pewności siebie a jednocześnie kojące zmysły , bez wyczuwalnego alkoholu jak w przypadku większości perfum . Cudowny zapach bardzo długo utrzymuje się na skórze roztaczając swój czar wokoło przez cały dzień .
    Nicole Cosmetics w swojej ofercie posiada bardzo szeroką game zapachów , również dla mężczyzn  . Już teraz wiem że nie skończy się na tej jedynej buteleczce  chcę odkrywać również inne zapachy Nicole . Te cudowne aromaty znajdziecie na - http://nicole-cosmetics.com/o_nas.html . A wy znacie te zapachy ? Jestem ciekawa waszej opinii o nich . 

    niedziela, 30 sierpnia 2015

    CO SĄDZĘ NA TEMAT BIO OIL

    Bio‑Oil jest specjalistycznym produktem do pielęgnacji skóry, przygotowanym aby pomóc poprawić wygląd bliz, rozstępów i nierównomiernego kolorytu skóry. Jest również efektywny w przypadku problemu ze skórą starzejącą się i odwodnioną. Od wprowadzenia na światowe rynki w 2002 r., Bio‑Oil zdobył 242 nagród w kategorii produktów do pielęgnacji skóry. W 20 krajach zajmuje 1 miejsce w sprzedaży produktów poprawiających wygląd blizn i rozstępów.
    Po olejek Bio Oil sięgnęłam aby pozbyć się rozstępów powstałych w czasie ciąży . Z początku nie wierzyłam że jakiś tam zwyczajny olej mi w tym pomoże ale po ok 2 tygodniach używania byłam w szoku . Rozstępy  zrobiły się blade i mało widoczne a po ok 4 tygodniach bardzo mało widoczne . W skład receptury Bio‑Oil wchodzą wyciągi z roślin oraz witaminy w postaci olejku. Bio‑Oil zawiera przełomowy składnik PurCellin Oil™, zmieniający konsystencję produktu, dzięki czemu olejek jest lekki i nietłusty zapewniając równocześnie łatwiejszą absorbcję składników odżywczych zawartych w witaminach i wyciągach roślinnych.
    Olejek stosuję co dziennie po kąpieli masując kolistymi ruchami swój brzuszek . Jest nie tłusty , nie taki jak każdy olejek , gdy masujemy nim ciało z początku czuć delikatnie tłustość ale potem całkowicie się wchłania . Ja posiadam te mniejsze opakowanie 60 ml ale jest tak wydajny  że te 60 ml starcza na ponad miesiąc czasu . Jedynymi rzeczami , które się w nim mi nie spodobały to opakowanie , trzeba odkręcać a potem  zakręcać buteleczkę  a dłonie się ślizgają , wolała bym coś z dozownikiem . A drugim  jego minusem jest zapach , jest taki ciężki i intensywny ze czasem aż mnie muli , ale dzięki Bogu nie pozostaje na długo na skórze . Serio nie sadziłam że mi pomoże ale jestem miło zaskoczona . Czekam na wasze komentarze na jego temat .

    KOSMETYKI DO OPALANIA SORAYA

    Linia  do opalania Soraya to aż  21 kosmetyków , ja posiadam 3 z nich Wodoodporny balsam do opalania SPF10 niska ochrona ,Przyspieszacz opalania z wyciągiem z orzecha włoskiego oraz Rozświetlający balsam utrwalający opaleniznę z złocistymi drobinkami .
    Wodoodporny balsam do opalania SPF10 niska ochrona
    -Wydłuża 10-krotnie czas bezpiecznego przebywania na słońcu
    - Zapewnia ochronę SPF10 co odpowiada blokowaniu 90 procent promieniowania UVB 
    -Chroni przed promieniowaniem UVA
    Kosmetyk w wygodnym  poręcznym opakowaniu , ma miły zapach , konsystencja lekka , szybko się wchłania nie pozostawiając lepkiej ani tłustej warstwy na skórze . Mimo swej niskiej ochronie chroni znakomicie  oraz nie dopuszcza do podrażnień , nawilża skórę oraz ją wygładza  .Jednak w jego wodoodporność nie zbyt wierzę ponieważ po kąpieli w basenie ,  od razu czułam że ze mnie spływa i musiałam nakładać go ponownie.
    Przyspieszacz opalania z wyciągiem z orzecha włoskiego-
    Bardziej nazwała bym go balsamem brązującym ponieważ właśnie takie działanie posiada  . Lekko brązowi skórę co skraca czas opalania  , daje bardzo naturalnie wyglądającą opaleniznę . Zapach delikatny miły , opakowanie w sam raz  na plażę , poręczne . Nie brudzi ubrania jak większość balsamów tego typu .
    Rozświetlający balsam utrwalający opaleniznę z złocistymi drobinkami . -
    Balsam jak balsam pachnie ładnie fajnie się wchłania , jednak swojego zadania nie spełnia , nie widzę w ogóle aby utrwalał opaleniznę . Nawilża ,lekko koi skórę , i nic poza tym . A co do złocistych drobinek w nim zawartych to mówię nie , drobinki po wchłonięciu się balsamu dosłownie sypią się z ciała  , moja podłoga w łazience wyglądała za każdym razem jak posypana brokatem . Zdecydowanie wolę wersję bez drobinek. 
    Ogólnie kosmetyki zaliczam to tych średnio dobrych , a wy co o nich sądzicie ? używał ktoś ?



    niedziela, 23 sierpnia 2015

    MUSSA BANANOWY KREM DO RĄK

    Nasze dłonie są ciągle narażone na działanie czynników zewnętrznych. Mussa oferuje krem głęboko nawilżający pozwalający chronić i utrzymać zdrową skórę dłoni dzięki zawartości masła Shea i oleju Jojoba. Krem o przyjemnej konsystencji łatwo się rozprowadza, pomagając w gojeniu i ochronie suchej oraz przesuszonej skóry.
    Kremik zamknięty w plastikowej tubie z wygodnym zamknięciem . Zapach bardzo intensywny , świeży , po nałożeniu na skórę wyraźnie czuć świeżego banana . Kosmetyk super nawilża dłonie , sprawia że są miękkie , gładkie, odżywione , a zapach utrzymuje się na nich bardzo długo .
    Uwielbiam takie świeże owocowe kosmetyki , pachnące latem , kojące zmysły . Kremik dostępny jest na - http://grandashop.pl/ , gdzie również dostępne są inne kosmetyki z serii bananowej , jest jeszcze seria aloesowa i winogronowa . Polecam cudeńka . 

    poniedziałek, 17 sierpnia 2015

    BIELENDA VANITY KREM DO DEPILACJI Z ALOESEM

    Aksamitny i delikatny krem przeznaczony do ekspresowej depilacji. Wyjątkowo łagodnie i bardzo dokładnie usuwa nawet najkrótsze włoski, czyni depilację szybką, skuteczną i bezbolesną. 
    Zawiera bogaty w składniki mineralne ekstrakt z aloesu, który koi i łagodzi podrażnienia, intensywnie nawilża i regeneruje skórę, zapobiega jej przesuszeniu. 
    Depilowane miejsca na długo pozostają gładkie i optymalnie wypielęgnowane.
    Efekt: jedwabiście gładka i miękka skóra, ukojony i nawilżony naskórek.
    Przeznaczony do depilacji ciała, twarzy, bikini.
    Nie ma nic gorszego jak dla mnie niż owłosione  ciało , szczerze nienawidzę włosków na ciele i uważam to za bardzo nie higieniczne , ponieważ włoski sprzyjają większemu poceniu się oraz zatrzymują sporo wilgoci  w miejscach intymnych oraz pod pachami co sprawia że mnoży się tam sporo bakterii . Ja do usuwania włosków używam na zmianę kremu do depilacji , maszynki jednorazowej, plastrów z woskiem a czasem depilatora .Jednak ostatnimi czasy krem do depilacji akurat własnie Vanity Bielenda  z aloesem podbił moje serce , jest taki łatwy  w użyciu i szybki bo wystarczy tylko 15 min aby cieszyć się gładkim ciałem . 
    Z faktu że posiada wyciąg z aloesu jest bardzo delikatny , nie powoduje podrażnień , zaczerwienień itp .  Po użyciu skóra jest bardzo gładka i miła w dotyku , nawilżona nie potrzebuje żadnego balsamu . Polecam dla tych co nie mają czasu oraz dla osób z wrażliwą skórą . 
    GŁADKA KROPKA :)

    sobota, 15 sierpnia 2015

    CHIHTSAI ODŻYWKA REGENERACJA DO WŁOSÓW ZNISZCZONYCH

    Chihtsai odżywka do włosów zniszczonych -
    -regeneracja zniszczonych końcówek włosów 
    -regeneracja włókien włosa 
    -wygładzenie
    -Wypełnienie ubytków 
    -nawilżenie oraz trwała ochrona przed UV
    Zastosowanie - do włosów 
    -zniszczonych po farbowaniach porowatych
    -zniszczonych końcówek
    - przed stylizacją na gorąco 
    - suchych
    Opakowanie kosmetyku szklane bardzo ładne ale nie funkcjonalne , ponieważ nie lubię szklanych opakowań i nie lubię wkładać paluchów do opakowania . Zapach dosyć miły lecz zbyt intęsywny . Konsystencja bardzo dziwna powiem szczerze że nie spotkałam się jeszcze z taką konsystencja odżywki , ponieważ gdy nabieram ją czuje jak bym nabierała wazelinę lub brylantynę coś w tym stylu , jest bardzo gęsta . Odżywka jest bardzo wydajna już porcja ziarnka fasoli wystarcza na jedno użycie . 
    Trzeba uważać aby nie nałożyć jej za dużo ponieważ  jest ona bardzo treściwym i dosyć tłustym kosmetykiem . Odżywkę stosujemy bez spłukiwania . Powiem że jestem raczej zadowolona z jej używania tylko ja traktuje ją jak maskę a nie jak odżywkę i stosuję raz w tygodniu , myślę że gdybym częściej stosowała za bardzo obciążyła by moje włosy . Włosy po użyciu są bardzo gładkie , nawilżone , wyglądają zdrowo , odżywka bardzo ułatwia stylizację na gorąco czyli kręcenie loków, fal, prostowanie itp .

    ARGAN OIL OD BIOTANIC

    Czysty, tłoczony na zimno olej arganowy pozyskiwany jest z owoców rzadkiego drzewa (arganii żelaznej), rosnącego tylko w najczystszych rejonach Maroka! Wysoko skoncentrowany olej zawiera prawie 100 aktywnych składników o działaniu nawilżającym, regenerującym i ochronnym – m.in. niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT), izoflawony, skwalan, witaminy E i F oraz wiele innych aktywnych biologicznie składników. O niezwykłych właściwościach oleju może świadczyć fakt, że aby pozyskać jeden litr tego cennego surowca, trzeba zużyć aż 30kg owoców!

    Olej arganowy ma szerokie działanie pielęgnacyjne, a nawet lecznicze. Doskonale sprawdza się w przypadku:
    - cery suchej – głęboko nawilża, dzięki zawartości cennych kwasów tłuszczowych omega, regeneruje naturalne bariery skóry ograniczające ucieczkę wody, zmiękcza, wygładza i uelastycznia skórę,
    - cery dojrzałej – chroni skórę przed szkodliwymi czynnikami środowiskowymi, redukuje istniejące zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych , zawiera duże ilości witaminy E, nazywanej również witaminą młodości,
    - cery wrażliwej, alergicznej – olej arganowy ma sine działanie łagodzące podrażnienia, antyalergiczne i przeciwzapalne,
    - cery trądzikowej, mieszanej i tłustej – dzięki uzupełnieniu naturalnych barier zatrzymujących wodę w naskórku, kosmetyk ogranicza pracę nadmiernie aktywnych gruczołów łojowych, zmniejsza ilość zaskórników, zmian zapalnych i błyszczenie skóry twarzy,
    - skóry uszkodzonej – np. w wyniku poparzeń słonecznych – olej arganowy przyspiesza podziały komórek, usprawniając tym samym proces gojenia, ogranicza stan zapalny.
    Wszyscy już chyba znają ten złoty środek , ja używałam go do włosów wcierając go w końcówki, do paznokci, do masażu twarzy , lub gdy moja skóra potrzebuje dobrego nawilżenia. 
    Dziś chciała bym przedstawić wam przepis na maseczkę z użyciem tego cennego oleju .
    Składniki - 
     Łyżka miodu, łyżka jogurtu naturalnego , łyżka glinki zielonej , ok 15 krople oleju arganowego .
    Wszystko mieszamy na gładką masę i nakładamy na twarz na ok 20 min , po czym zmywamy letnią wodą . Skóra po takiej maseczce jest bardzo dobrze nawilżona , gładka, oczyszczona, znikają wszelkie zaczerwienienia .
    A teraz kilka słów o produkcie , olej jak najbardziej orginalny ( trzeba uważać bo na rynku jest sporo podróbek ) , naturalny, fajnie się wchłania . Bardzo podoba mi się opakowanie szklane (choć nie lubię szklanych opakowań ) to nie wyobrażam sobie aby ten skarb był zamknięty w plastiku. Przy zakrętce dołączona jest pipetka , która bardzo ułatwia nabieranie i dozowanie oleju. Ogólnie produkt jak najbardziej na tak.

    TUSZ SCANDALEYES XTREME RIMMEL

    Tak więc zacznę od tego że tusz gdy go tylko dopadłam w swoje ręce wydawał mi się idealny . Szczoteczka jak najbardziej ok , efekt wymarzony . Rzęsy bardzo fajnie podkręcone , pogrubione, nie posklejane .
    Ale po ok pół godzinki po pomalowaniu rzęs  poczułam że coś jest nie tak , moje oczy piekły mnie niemiłosiernie , potem pieczenie przechodziło w ból , od razu pomyślałam ze to od tego tuszu więc szybko zaczęłam go zmazywać . Podczas zmazywania pieczenie było nie do zniesienia . Potem moje powieki spuchły a oczy zrobiły się czerwone , masakra pomyślałam . Tak więc moje oczy nie lubią tego tuszu  , widocznie jest w nim jakiś składnik , który powoduje u mnie uczulenie a szkoda bo serio daje super efekt . 
    Tusz poleżał ok tygodnia w mojej kosmetyczce i pomyślałam ze może spróbuję  jeszcze raz ale za kolejnym razem było to samo więc sobie odpuściłam  , oczy kurowałam przez ok tydzień okładami z rumianku i kroplami i już jest wszystko ok. Jestem bardzo ciekawa czy tylko na mnie tak działa ten kosmetyk bo jak na razie z tego co czytałam dziewczyny są z niego bardzo zadowolone. Piszcie czy używałyście i jak u was działa .
    UCZULONA KROPKA:/

    TONIK BEZALKOHOLOWY COLWAY OCZYSZCZENIE , ODŚWIEŻENIE , RÓWNOWAGA

    Jak prawidłowo przygotować skórę do właściwej pielęgnacji? Czy wiesz jak ważny jest odpowiedni poziom pH Twojej skóry? Płaszcz, jakim jest kwaśne pH , jest gwarancją skutecznej obrony przed namnażaniem się drobnoustrojów i pomaga w dążeniu do nieskazitelnego wyglądu. Delikatny, bezalkoholowy Tonik COLWAY został stworzony, by odświeżyć Twoją skórę i zapewnić jej bezpieczny, właściwy poziom pH. Jego formuła pozwala również na usunięcie pozostałości makijażu i preparatów kosmetycznych. Ukoi i złagodzi podrażnienia, na jakie wystawiona jest Twoja skóra każdego dnia. 
    Tonik zamknięty w poręcznym opakowaniu , zapach bardzo miły delikatny . Kosmetyk fajnie oczyszcza skórę , lecz po jego użyciu muszę zaraz nakładać krem nawilżający bo nieco wysusza moją skórę . Po przemyciu nim twarzy skóra wydaje się być tak czysta jak po porządnym wyszorowaniu mega oczyszczającym żelem . 
    Swój makijaż zmywam wodą micelarną i zawsze myślałam ze jest ona na tyle skuteczna że oczyszcza moją skórę z makijażu , ale po użyciu wody użyłam toniku i wacik był nadal brudny . Mam wrażenie że kosmetyk dociera do wszystkich zakamarków na mojej twarzy i dosłownie wymiata z niej wszelkie zanieczyszczenia . Właśnie kończę pierwszą buteleczkę ale wiem już ze kupię następną bo jak na razie ten tonik jest dla mnie nr jeden pośród  toników . Chciałam również zaznaczyć że idealnie nadaje się do cery delikatnej, wrażliwej , lub naczynkowej , ponieważ jest delikatny i koi skórę. 

    RIMMEL LASTING FINISH 25HR FUNDATION

    Lasting Finish Nude to długotrwały podkład, który zapewnia naturalny wygląd skóry nie obciążając jej. Podkład posiada lekką formułę, dzięki której cera wygląda świeżo i nieskazitelnie. Podkład bardzo dobrze dopasowuje się do cery, przez co łatwo się go rozprowadza. Innowacyjny efekt „elastycznej warstwy”, która pozostaje nienaruszona przez 25 godzin.
    Opakowanie kosmetyku standardowe niczym nie wyróżniające się , zapach dosyć miły delikatny , pudrowy . 
    Podkład ma bardzo dobre krycie i jest mega wydajny , lecz  ma jeden minus jest mega rzadki , dosłownie lejący . Gdy nałożę go na twarzy muszę od razu szybko machać pędzlem bo dosłownie spływa , kapie z twarzy . Po roztarciu pędzlem muszę dodatkowo pomagać sobie palcami bo niestety tworzy smugi , których nawet najlepszy pędzel nie jest w stanie wyrównać. 
    Utrzymuje się na twarzy cały dzień ale zauważyłam też że przesusza moją skórę . W konsystencji przypomina mi co może się wydać śmieszne farbę emulsyjną do malowania ścian , serio jak go nałożę to tak jak by zasychał na skórze jak farba na ścianie . Powiem tak jak do tej pory próbowałam wielu kosmetyków Rimmela i jak dla mnie za tę cenę 30 zł  np za podkład myślałam że będzie mega a tu wyszła kicha i nie jestem jak do tej pory zauroczona żadnym kosmetykiem z Rimmela  po prostu mi nie pasują zawsze znajdzie się coś co jest nie tak a to za rzadkie a to uczula dlatego tym kosmetykom już podziękuję . ZNIESMACZONA KROPKA .